
Jeśli zapytasz mieszkańca nadbużańskiej krainy o drogę, to nigdy nie usłyszysz słowa rzeka. Wskaże ci on kierunek, mówiąc: “Tam, nad Bugiem”. Albo: “Wzdłuż Bugu trzeba jechać”. Lub: “Drogą koło Bugu”. Tu wszyscy żyją, wypoczywają i idą właśnie nad Bug. Tak jakby w okolicy było kilka innych rzek, które można pomylić. To specyficzne podejście do Bugu widać na każdym kroku. To coś więcej niż zwykła rzeka. Ludzie mają do niej szacunek. Jest dzika, nieprzewidywalna, niebezpieczna, graniczna.
Tak było zawsze.
Są ludzie, którzy przyjechali tu po raz pierwszy, a teraz od wielu lat, rok w rok przyjeżdżają nad Bug. Swoje decyzje argumentują krótko — tu jest tak pięknie... Faktycznie, ciężko nie zgodzić się z ich opinią. Podlaski Przełom Bugu to miejsce wyjątkowo malownicze, a do tego tak różnorodne, że o nudzie i monotonii w krajobrazie można zapomnieć.
“Jest gdzie oku pobujać, pohulać gdzie łodzi
W tej niezmiernej, po łęgach rozlanej powodzi;
Jest i myśli gdzie w skrzydła, jak czajce, uderzyć,
Jest się pieśnią gdzie rozbrzmieć i głosem zamierzyć,
I dech swobodny leci, i niepowstrzymany [...]
Woda ledwo się marszczy i ledwo oddycha,
Gładka, równa, wezbrana, ogromna i cicha” – tak Maria Konopnicka w jednym ze swoich wierszy zachwycała się Bugiem, utożsamiając go z wolnością i przestrzenią.
Jakże trafny to opis poetki, bo tego opiewanego poczucia niezwykłej swobody i nieskrępowania jest tu najwięcej.
Zacznijmy jednak od początku...
Podlaski Przełom Bugu to rozległy obszar, który ze względu na niezwykłe walory przyrodnicze postanowiono chronić, ustanawiając go w 1994 roku parkiem krajobrazowym. Zajmuje on powierzchnię ponad 30 hektarów (15 511 hektarów – województwo lubelskie, 15 393 hektary – województwo mazowieckie), a powierzchnia jego otuliny to ponad 17 hektarów.
Park leży w środkowo-wschodniej części Polski i obejmuje 8 gmin: Terespol, Zalesie, Rokitno, Janów Podlaski, Konstantynów, Sarnaki, Platerów, Łosice. Rozciąga się wzdłuż rzeki Bug, od doliny rzeki Krzny (uchodzącej do Bugu w okolicy wsi Neple) w części południowej i do ujścia Tocznej w części północnej. Obszar parku jest długi (około 66km) i wąski (od 3-6km).
Park Krajobrazowy Podlaski Przełom Bugu swój niezwykły krajobraz zawdzięcza kilkukrotnym nawrotom i wycofywaniu się lodowca w okresie 2 ostatnich zlodowaceń. Doprowadziło to do powstania falistych wzniesień, które na obszarze od Janowa Podlaskiego do Drohiczyna, zostały przecięte doliną rzeki, tworząc zbocza o wysokości kilkudziesięciu metrów. W dolinie Bugu występują dobrze wykształcone tarasy — zalewowy i nadzalewowy, wznoszące się od 1 do 5 metrów nad poziom wody w rzece.
Malowniczy obszar parku rozcinają doliny małych rzek i dopływów Bugu — Krzny, Tocznej, Sarenki i Czyżówki.
Ostatnia dzika rzeka
Pamiętam, jak siedziałam nad Bugiem i patrzyłam na leniwie płynącą wodę, która wyznacza granicę naszego kraju. Tu jest Polska, a za tym powalonym drzewem wystającym z dna już Białoruś. Przynajmniej tak "na oko" można wnioskować, bo granica na Bugu jest umowna i przebiega dokładnie pośrodku rzeki. Mętna, nieprzejrzysta, pełna wirów i podwodnych prądów woda jest mocno zdradliwa i z łatwością mogłaby porwać najwytrwalszego pływaka. Do tego bagna i tereny podmokłe, pełne gęstej roślinności, jakiś głębokich jam i kryjówek, skąd dochodzą przeróżne odgłosy trzasków, bulgotania i pohukiwań. Całkowicie dzikie, niedostępne i pozostawione sobie nadbużańskie tereny. Nietrudno dostrzec majestat i wyjątkowość dzikiej rzeki.
Bug należy do największych i najlepiej zachowanych rzek nizinnych Polski, stanowi lewobrzeżny dopływ Narwi, a swój początek bierze na Wyżynie Podolskiej na Ukrainie. Ze względu na fakt, że w większości stanowi granicę naszego kraju, to jego dolina przetrwała w niemal naturalnym stanie, a koryto ma charakter dziki i meandrujący. Jego głębokość jest zmienna, obejmuje liczne płycizny, piaszczyste łachy i głębokie doły.
Brak ludzkiej ingerencji sprawia, że wolny Bug rządzi się swoimi prawami. W jego korycie zachodzą naturalne procesy erozyjne, polegające na wymywaniu brzegów na łukach wklęsłych oraz nanoszeniu materiału na łukach wypukłych.
Niezwykle charakterystyczne jest tworzenie się jezior zakolowych zwanych starorzeczami lub bużyskami. Te malownicze zbiorniki powstają w wyniku napływu wód, a ich głębokość i kształt zależą od wezbrań i poziomu wody w korycie rzeki.
Bug jest jedną z ostatnich prawdziwie dzikich i nieuregulowanych rzek w Europie. Nie ma tu wałów przeciwpowodziowych, choć wiosenne wezbrania występują co roku. Woda potrafi rozlewać się w promieniu kilku kilometrów. Nie mówi się jednak o powodziach, ponieważ ludzie od wieków nauczyli się żyć w zgodzie z naturą. Brak wałów przeciwpowodziowych sprawia, że na terenach zalewowych nikt się nie buduje. Powodzie nie są problemem dla człowieka, jeśli ten potrafi dostosować się do środowiska naturalnego.
Dzika i naturalna rzeka sama wybiera sobie drogę, którą płynie. Oznacza to, że jej koryto jest zmienne, a wokół powstają liczne starorzecza, które stają się idealną ostoją dla wielu gatunków ptaków, gadów i płazów.
Nadrzeczne lasy, łąki i rozlewiska
Park Krajobrazowy Podlaski Przełom Bugu swój niezwykły charakter zawdzięcza dolinie rzeki. Obok borów i lasów łęgowych, które stanowią około 30% jego powierzchni, najbardziej zróżnicowane przyrodniczo są przybrzeżne łachy i wydmy piaszczyste, wyspy w korycie rzeki, murawy napiaskowe, zróżnicowane łąki oraz liczne tereny podmokłe i bagienne. Tworzą one idealne warunki do rozwoju flory i fauny.
Na obszarze parku stwierdzono występowanie ponad 750 gatunków roślin, w tym wiele objętych ścisłą ochroną. Spośród 290 gatunków zwierząt reprezentujących 5 gromad kręgowców, najliczniejszą grupę bez wątpienia stanowią ptaki. Ornitolodzy naliczyli ponad 140 gatunków, a wśród nich takie niezwykłe okazy jak zimorodki, brzegówki, bociany czarne, kanie czarne, orliki czy puchacze. Naturalny i mało zurbanizowany obszar stanowi idealne miejsce do życia dla wielu gatunków ssaków. Nadbużańskie teren stały się domem dla łosi, wilków, bobrów, dzików czy wydr. Warto także wspomnieć, że podmokłe tereny to raj dla płazów i gadów. Te ostatnie stanowią ponad 67% krajowej liczby gatunków.
Najcenniejsze obszary przyrodnicze objęto ochroną w formie 7 rezerwatów przyrody,
wśród nich mamy: 3 rezerwaty leśne – Łęg Dębowy, Stary Las i Zabuże, rezerwat
Szwajcaria Podlaska, florystyczny – Mierzwice i 2 ornitologiczne – Kózki i Czapli Stóg.
Na terenie parku znajduje się 120 pomników przyrody. Poprowadzono tu 4 ścieżki dydaktyczno-przyrodnicze oraz liczne szlaki turystyczne.
Królestwo rowerowe Dolina Bugu
Jak zwiedzać Dolinę Bugu? Najlepiej na rowerze, bo warunki ku temu są naprawdę wyśmienite. Nadbużański Szlak Rowerowy Janów-Hrubieszów ma ponad 290 km długości i prowadzi po drogach utwardzonych i gruntowych, które często biegną wzdłuż koryta Bugu. Jest także niezwykle urokliwy Nadbużański Szlak Przyjaźni Kózki – Hrubieszów, który liczy ponad 300 km długości i pozwala podziwiać najpiękniejsze nadbużańskie krajobrazy. Przez park krajobrazowy prowadzi także szlak rowerowy Green Velo, liczący blisko 2000 kilometrów długości i będący najdłuższą trasą rowerową w Polsce.
Obok oficjalnych tras rowerowych nadbużańskie tereny obfitują w wiele innych, mniej popularnych ścieżek. Polecam spacer polnymi drogami, które bardzo często prowadzą wzdłuż linii brzegowej Bugu, dzięki czemu można podziwiać majestatyczną rzekę w całej okazałości. Koniecznie trzeba się wybrać do nadbużański wsi. Panuje w nich niezwykły klimat i sielankowy spokój. Uroku dodaje bez wątpienia znikomy ruch na drogach i wszechobecna zieleń.
Podlaski Przełom Bugu to także raj dla kajakarzy. Szlak kajakowy Bug – Krzna w powiecie bialskim, obejmuje odcinek rzek o długości ponad 150 kilometrów. Krzna jest podobnie jak Bug dzika i silnie meandrująca. Jej brzegi porasta bujna roślinność a krajobraz jest niezwykle zróżnicowany. Spływy kajakowe w sezonie wakacyjnym cieszą się dużą popularnością. To jeden z najlepszy sposobów na poznanie dzikiej i nieujarzmionej nadbużańskiej przyrody.
Białe złoto Podlasia
O kopalni kredy na Podlasiu można mówić godzinami. Kreda nazywana białym złotem, nie tylko zmnieniła nadbużański krajobraz, ale także ludzkie życie. Dała bowiem chleb wielu pokoleniom mieszkańców Mielnika i sąsiednich wsi.
Aby zwiedzić kopalnię kredy w Mielniku, trzeba się przeprawić promem z Zabuża. Krótka, choć ekscytująca przeprawa to tylko przedsmak tego, co czeka nas w sennym podlaskim miasteczku.
Mielnik — niegdyś okazały gród książąt ruskich, który istniał od XI w., port oraz miejsce zjazdów polsko-litewskich, dziś odwiedzany jest głównie za sprawą kopalni kredy piszącej, eksploatowanej na skalę przemysłową. Zalegające po obu stronach Bugu złoża, są pozostałością po wielkim zalewie morskim i funkcjonującym w nim życiu. Składają się głównie ze szczątków organizmów planktonicznych — skorupek otwornic i kokkolitów. W okolicy Mielnika zostały udokumentowane 22 złoża białego złota.
Kreda, którą mieszkańcy nazywali gliną, była wielkim dobrodziejstwem. Przy jej wydobyciu pracowały całe rodziny, a kredą handlowano gdzie się dało. Jeżdżono z nią nawet do Warszawy. Była potrzebna do wapniowania ścian czy produkcji pieców.
Losy kopalni są zawiłe. Przechodziła liczne wzloty i upadki. Złe zarządzanie doprowadziło ostatecznie w latach 90 do jej zamknięcia. Dopiero w połowie 2013 roku do zaniedbanej i zarośniętej chaszczami kopalni wróciło życie. Obecnie kredę wydobywa się na skalę przemysłową i tak jak dawniej daje mieszkańcom chleb, bo przy jej wydobyciu pracuje okoliczna ludność. Nie ma już obaw o zamkniecie kopalni.
Dziś kredy potrzebujemy wszyscy. Służy do produkcji materiałów budowlanych, papierniczych, farb, lakierów, tworzyw sztucznych. Wykorzystuje się ją w branży farmaceutycznej, kosmetycznej i chemicznej. Kreda jest potrzebna w rolnictwie, do uzdatniania wody czy oczyszczania powietrza ze spalin.
Drohiczyn — historyczna stolica Podlasia
Drohiczyn na pierwszy rzut oka może wydawać się niepozornym miasteczkiem. Jednak od strony Bugu rozciąga się przepiękna panorama z dominującą Górą Zamkową. Niepodważalne walory przyrodnicze, bogata historia i kultura sprawiają, że miasteczko jest prawdziwą perłą na turystycznej mapie Polski. Tu znajduje się wiele terenów rekreacyjnych, z których najbardziej atrakcyjne znajdują się wzdłuż rzeki Bug. Można tu wypożyczyć kajaki, rowery albo skorzystać z przeprawy promowej. Rzeka stanowi miejsce relaksu, towarzyskich spotkań i imprez wędkarskich. W popularnej, zlokalizowanej obok Bugu restauracji, warto skosztować tradycyjnych drohiczyńskich specjałów i rozkoszować się widokiem na rzekę.
Urok nadbużańskich terenów jest łagodny i dyskretny. Ma w sobie niepowtarzalny klimat i czar, którego próżno szukać w innych częściach Polski. Wystarczy otworzyć oczy i pozwolić poprowadzić się rzece. Bug wskazuje najlepszą drogę, z dala od wyświechtanych szlaków. I jeśli ktoś ma odrobinę ciekawości, jeśli chce naprawdę poznać nadbużańską krainę, na pewno się nie rozczaruje. Będzie do niej powracał w każdej wolnej chwil i odkrywał wciąż na nowo te same ścieżki. Będzie też wiedzieć i widzieć więcej, a dzięki temu dostrzegać rzeczy, których nie ma, bo tych nad Bugiem jest najwięcej.
Zapraszam do obejrzenia mojego filmu z przepięknej Doliny Bugu.