Nie możesz odciągnąć dziecka od telewizji i komputera? Czujesz, że jako rodzina, spędzacie zbyt mało czasu na łonie przyrody? Chciałabyś to zmienić, ale zwyczajnie nie wiesz, od czego zacząć? Ten wpis będzie o tym, jak zainteresować dzieci naturą, gdzie szukać inspiracji i jak sprawić, aby cała rodzina pokochała wyprawy do lasu.
Zazwyczaj nie potrzebuję wiele, aby wyciągnąć chłopców na spacer. Nie muszę też zbyt mocno planować wspólnego wyjścia, ponieważ las, strumyk, łąki i zagajniki mam pod nosem. Wystarczy zabrać psy i ruszyć przed siebie. Takie są zalety mieszkania na wsi, ale jako baba z miasta wiem, że nie zawsze jest to takie proste. Czasem, aby zorganizować rodzinną wycieczkę do lasu, trzeba się nieźle nagimnastykować.
Do lasu, czyli gdzie? Jak znaleźć las w mieście?
Jest kilka możliwości. Można spojrzeć na Google Maps i samemu znaleźć coś blisko siebie. Użytków leśnych na obrzeżach miast i wsi jest dość sporo. Inną opcją, którą polecam i z której korzystałam wielokrotnie, jest strona internetowa Lasów Państwowych. Znajdziemy tu mnóstwo aktualnych i bardzo wartościowych informacji o lasach, ale też o turystyce leśnej. W zakładce “Turystyka” należy wybrać “Miejsca i obiekty”, a nastąpienie wyszukać interesujący nas obszar na mapie. Obok możliwości odnalezienia lasów w całej Polsce, strona daje nam także okazję do zaplanowania trasy wycieczki pod kątem środka transportu, jej charakteru czy wieku osób biorących w niej udział.
Cała aplikacja “Czas w las” stworzona przez Lasy Państwowe, ma na celu propagowanie turystyki pieszej w pięknych okolicznościach przyrody. Można powiedzieć, że to taki leśny przewodnik turystyczny, zawierający ponad 3000 obiektów Lasów Państwowych, dostępnych dla każdego turysty. Baza stale się rozrasta, więc warto do niej zaglądać.
Dla mnie fajne jest to, że Lasy Państwowe faktycznie starają się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom turysty i nie proponują mu jedynie spaceru i pikniku na polanie, ale także bezpłatny biwak czy nocleg w kniejach.
Mamy las i co dalej? Co można robić w lesie?
Pobyt w lesie to przede wszystkim ucieczka od hałasu i zanieczyszczenia powietrza. Możemy tu spędzić kilka godzin, albo zostać kilka dni. Wszystko zależy od tego, ile mamy wolnego czasu. W aplikacji “Czas w las” znajdziemy sporą bazę noclegową z ponad 4,5 tys. miejsc w ośrodkach wypoczynkowo-szkoleniowych, pokojach gościnnych i kwaterach myśliwskich. Umożliwi nam to zaplanowanie dłuższej wędrówki. Jeśli pogoda na to pozwala, można pokusić się o nocleg w lesie na własną rękę. Wystarczy namiot, albo hamak rozwieszony pomiędzy drzewami. Takich miejsc, w których możemy legalnie i bezpłatnie przenocować jest całkiem sporo. Warunkiem jest jednak wcześniejsze poinformowanie o tym leśniczego. Trzeba pamiętać, że na takich obszarach nie ma żadnej infrastruktury. To wyłącznie dziki fragment lasu, dlatego koniecznie trzeba ze sobą zabrać worek na śmieci. Nocowanie w kniejach to propozycja dla prawdziwych miłośników natury, albo osób, które chcą przeżyć przygodę i doświadczyć czegoś zupełnie innego.
W lesie można też wspaniale jeździć na rowerze. Każdego roku takich tras dla miłośników jednośladów przybywa. Wolne od samochodów i często opustoszałe ścieżki są idealne dla małych rowerzystów. Można też tradycyjnie wybrać się na spacer.
Las to wielki plac zabaw. Jest stworzony przez naturę, więc zabawa w nim będzie wymagała od nas kreatywności i wyobraźni. Zamiast na metalową drabinkę, można powspinać się na drzewa, zamiast pod ślizgawką — schować się w samodzielnie zrobionym szałasie. Są też szyki, którymi możemy rzucać na odległość.
W co jeszcze dzieci mogą się bawić?
Moi chłopcy bardzo często budują domki dla leśnych zwierząt. Pod koniec lata z liści, gałęzi i kawałków kory stworzyli kilka solidnych domków dla jeży, w których będą mogły bezpiecznie przezimować do wiosny. Były też mniejsze schronienia dla owadów i leśnych gryzoni. Synowie bawili się też w sklep, sprzedając leśne grzyby, szyszki i żołędzie. Chętnie robili szałas z patyków i huśtali się na gałęziach. Młodszy Oluś uwielbia wspinać się wysoko na drzewa (tak pozwalam na to dzieciom).
Jednak najlepszą zabawą jest ta, związana z wodą. Przez nasz las przepływa niewielki strumień i chłopcy uwielbiają budować na nim zapory z kamieni, stawiać mostki z patyków, wykopywać skarby z dna i tworzyć kamienne baseny. Równie popularne jest skakanie w wodzie, puszczanie łódek z łupiny orzecha i kory. Często rozgrywamy konkurs na najszybciej płynący patyk lub liść.
Podobne zabawy można zorganizować w dużych kałużach. Bardzo kreatywna jest zabawa w budowanie miasta. Chłopcy zazwyczaj drążą błotne tunele, tworzą sieć rzeczną, a na osuszonych fragmentach stawiają domy z szyszek i patyków. Takie osiedla łączą mostami, pod którymi płynie woda. To bardzo wciągająca i twórcza zabawa, która może trwać bardzo długo.
Wycieczka do lasu nie może obyć się też bez zjeżdżania na pupie ze skarpy pokrytej liśćmi albo błotem. Żeby pozwolić na taką beztroską zabawę bez wyrzutów sumienia, ubieram chłopakom ciuchy, których nie będzie mi żal zniszczyć.
W lesie jest naprawdę mnóstwo możliwości na fajne spędzenie czasu. Jednak w przypadku osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z naturą, dostrzeżenie ich czasem bywa trudne. Moja rada? Do wszystkiego trzeba się po prostu przyzwyczaić i dać sobie szansę, a przede wszystkim czas na odnalezienie się w lesie. Kiedy złapiemy przyrodniczego bakcyla, to wycieczki do lasu staną się czymś bardzo naturalnym i prostym.
Robi się nudno? Szukaj towarzystwa leśnych rodzin
Niezwykle ważne jest otaczanie się ludźmi, którzy myślą i działają podobnie jak my. Samotne wędrowanie po lesie po pewnym czasie, może stać się mało interesujące, zwłaszcza dla dzieci. Zapewne spotkasz się z marudzeniem i protestami przed kolejną wycieczką w knieje. Nie oznacza to, że las sam w sobie przestał być interesujący, a jedynie, że maluchowi brakuje towarzystwa rówieśników. Razem jest raźniej i dużo ciekawiej.
Właściwa grupa potrafi zmienić wszystko. Do wspólnej wycieczki do lasu możesz zaprosić znajome rodziny z dziećmi, albo do innych dołączyć.
W każdym mieście, ale i na wsiach (czego moja wieś jest najlepszym przykładem) działają stowarzyszenia, fundacje i zwykłe grupy leśnych rodzin. Spotykają się kilka razy w miesiącu, organizują wspólne wypady do lasu, zabawy, ogniska i wycieczki. To świetna sprawa, ponieważ daje zastrzyk energii do kontynuowania swojego hobby. Dla dzieci kontakt z rówieśnikami, którzy spędzają podobnie czas i robią te same rzeczy, jest niezwykle ważny. To sygnał, że nie są same, że ta fascynacja i zabawa w lesie prostymi przedmiotami, jest atrakcyjna także dla innych.
Wielu leśnych rodziców przyznaje, że w pewnym okresie jest im niezwykle trudno nakłonić dziecko do wspólnego wyjścia z domu. Dzieje się tak dlatego, że z wiekiem dzieci zaczynają dostrzegać różnice między tym, jak wolny czas spędzają ich koledzy, a jak one same i ich rodzina. Porównywanie i ocenianie może być dla wielu powodem rezygnacji z zabawy w lesie. No bo, dlaczego znowu, jako jedyni jedziemy do lasu, skoro reszta wybiera się do kina albo parku rozrywki? Wejście w podobną grupę rówieśniczą jest więc lekarstwem na poczucie społecznego wykluczenia. Każdy potrzebuje pewności i aprobaty, że droga, którą podąża, jest właściwa. Jako istoty społeczne, znajdujemy je w kontakcie z innymi ludźmi, którzy myślą i żyją podobnie. Dotyczy to także dzieci.
Polecam poszukać takich leśnych społeczności, bo kontakt z drugim człowiekiem, zabawa, wspólnie wypita kawa z termosu na leśnej polanie i życzliwa rozmowa sprawiają, że to całe wędrowanie i kontakt z przyrodą staje się jeszcze bardziej wyjątkowy i niezwykły.
O lesie także w domu
Aby poznać i zrozumieć las trzeba go przede wszystkim zobaczyć, dotknąć i poczuć. Nie oznacza to jednak, że o lesie czytać i słuchać nie warto. Przeciwnie. Im więcej rozmawiamy z dziećmi o przyrodzie, tym bardziej stają się ciekawe świata.
Od czego zacząć? Nie trzeba od razu kupować książek i encyklopedii. Dużo fajnych materiałów znajdziemy całkowicie za darmo. Z pomocą przychodzą ponownie Lasy Państwowe. W zakładce “Informacje” trzeba kliknąć “Publikacje”, aby znaleźć dużą ilość materiałów edukacyjnych dla dzieci i młodzieży. Książki, kolorowanki i informatory można bezpłatnie pobrać, a następnie wydrukować. Równie fajnym pomysłem jest pobranie kreatywnych przewodników, które znajdziemy na stronie niemapy.pl. Każda NIEMAPA to pomysłowa mozaika pięknych ilustracji, ciekawych historii i twórczych zadań. Podzielono je na kilka serii. Część ”Regionalna” zawiera pomysły na weekendowe wyprawy i leśne wycieczki. Piękne ilustracje pomagają odkryć uroki lasów, puszcz, gór czy rzek. Niemapy możemy pobrać bezpłatnie. To fajny dodatek do każdej dziecięcej wyprawy.
W naszym domu bardzo często oglądamy wspólnie “Echa Leśne”, czyli cykl programów edukacyjnych, w których leśnicy z różnych części Polski opowiadają o swoich lasach, zwierzętach i roślinach, a także o pracy, jaką wykonują. Krótkie, bo trwające około kilkunastu minut filmy są pełne ciekawostek, o których nie mieliście pojęcia i pozwalają zrozumieć, jak funkcjonuje wielki leśny ekosystem. Któż nie chciałby wiedzieć, dlaczego w Polsce mamy tak dużo sosen, dlaczego cis zrazem truje i leczy, jak żaba postrzega świat i kto kradnie zwierzęta z lasów?
Echa Leśne są także dostępne w bezpłatnej aplikacji na smartfony i tablety, jednak jedynie na starsze wersje Androida.