
Nasza wycieczka obejmowała dość szeroki obszar, od Wolińskiego Parku Narodowego po malowniczą wieś Niechorze. Był to nasz pierwszy wspólny i dość spontaniczny wyjazd nad Bałtyk. Zwiedziliśmy nie tylko plaże i nadmorskie miasteczka, ale także Kamień Pomorski leżący nad brzegiem Zalewu Kamieńskiego oraz miasto Wolin, w którym znajduje się Centrum Słowian i Wikingów. Nasze plany kilkakrotnie zmieniała pogoda. Udało nam się nieco poplażować, ale też zmoknąć od nagłego deszczu. Bałtyk jest nieprzewidywalny i podczas naszego urlopu wyraźnie pokazywał swoje humorzaste oblicze. Dzięki kapryśnej aurze udało nam się zrobić kilka świetnych fotek i doświadczyć wyjątkowo pięknej, burzowej pogody.
Nie wypada nie napisać parę słów o parku narodowym i wyspie, która wzbudza największe zainteresowanie turystów zwiedzających tę część Wybrzeża.
Woliński Park Narodowy leży na wyspie Wolin i zajmuje powierzchnię prawie 11 tysięcy hektarów. Na jego terenie znajduje się aż 6 rezerwatów ścisłych o niezwykłych walorach przyrodniczych.
Ten niezwykły obszar zdobią klify oraz najwyższe i najdłuższe morskie brzegi. Największą atrakcją jest sama wyspa Wolin. Znajdziemy tu między innymi słynne jezioro Turkusowe, przepiękne lasy dębowe i bukowe, oraz bogatą faunę. Wyspę Wolin szczególnie upodobały sobie foki szare, a w okalających wodach często pojawiają się morświny. Najbardziej znanym mieszkańcem Wolińskiego Parku Narodowego jest oczywiście orzeł bielik. Obszar parku najlepiej jest zwiedzać na rowerze.
Co obok wyspy Wolin zapadło nam w pamięci? Przede wszystkim piękne leśne trasy spacerowe, mało zaludnione plaż, malownicza latarnia morska w Niechorzu i.... wielka ulewa, przed którą w pośpiechu uciekaliśmy z plaży.


















