Kto zdobywa Koronę Gór Polski, ten wcześniej czy później wybierze się na Mogielicę. Z pewnością nie będzie zawiedziony, bo choć królowa Beskidu Wyspowego wygląda niepozornie, to gwarantuje piękne widoki i urozmaiconą trasę. Zdobywając ten szczyt można się porządnie zmęczyć, ale też odpocząć na widokowych polanach.
Mogielica to bez wątpienia piękna i średnio wymagająca góra, na którą można się wybrać z całą rodziną. Dla wytrwałych maluchów czeka na szczycie wspaniała wieża widokowa, a także miejsce na piknik i ognisko.
Mogielica, czyli najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego mierzy 1170 m n.p.m. Ze względu na charakterystyczny kształt kopuły, przez okoliczną ludność nazywany jest często Kopą. Wierzchołek porasta karłowaty las świerkowy — jedyny obszar leśny regla górnego w Beskidzie Wyspowym. Z wieży widokowej rozpościera się wspaniała panorama gór. Widać stąd cały Beskid Wyspowy, Gorce, łańcuch Tatr, Babią Górę, Beskid Sądecki, a nawet Beskid Niski. Spektakularny widok wynagrodzi więc każdy wysiłek. Naprawdę warto się tutaj wdrapać.
Mogielica jest tak wyjątkowa, że na jej szczycie każdego roku w sierpniu odbywa się Złaz Turystyczny Mogielica, który przyciąga miłośników górskich wędrówek.
Na najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego prowadzi kilka szlaków. Najbardziej popularny prowadzi z centrum miejscowości Jurków. Znajduje się tu dość duży, bezpłatny parking, na którym możemy zostawiać samochód.
Początkowo niebieski szlak prowadzi przez wiejską drogę pośród łąk, a następnie skręca do lasu. Tu przez dość długi odcinek towarzyszyć nam będą kapliczki ze stacjami drogi krzyżowej.
Ścieżka przez las jest bardzo przyjemna, a w upalne dni daje wytchnienie od palącego słońca.
Pierwszy postój można zrobić na polanie Cyrla. Roztacza się stąd piękny widok na okolicę. Warto nieco odpocząć, zwłaszcza za małymi dziećmi, ponieważ za polaną droga zaczyna piąć się ostro w górę. Strome podejście może przysporzyć nieco trudności, ale nie warto z niego rezygnować.
Polecam robić częste przystanki i powoli, dostosowując tempo marszu do najmłodszych, piąć się w górę. Największym wyzwaniem będzie ostatnie kilkadziesiąt metrów — stromo i kamieniście.
Po trudnej wspinaczce czekać na nas będzie zalesiony szczyt Mogielicy oraz imponująca wieża widokowa. Kilkanaście metrów dalej znajduje się niewielka polana ze słynnym papieskim krzyżem.
Na szczycie można zrobić piknik i odpocząć po trudach wspinaczki.
To jednak nie koniec wspaniałych widoków. Podążając dalej niebieskim szlakiem na Polanę Stumorgową naszym oczom ukaże się wspaniała panorama na okoliczne góry. Mogielica naprawdę potrafi zaskoczyć.
Do centrum Jurkowa możemy wrócić tą samą drogą, jednak trzeba pamiętać o dość stromym i kamienistym zejściu w dół. Inną, bardziej przyjemniejszą opcją jest odbicie z polany w stronę nieoznakowanej ścieżki leśnej (ścieżka ta odbija od żółtego szlaku na przeciwko odejścia czerwonej ścieżki edukacyjnej).
Podążając przez las ominiemy strome zejście i dojdziemy do niebieskiego szlaku, który zaprowadzi nas do Jurkowa. Droga przez las jest niezwykle urokliwa, a pod koniec maja jego podmokłe zbocza porastają ogromne łany czosnku niedźwiedziego. Roślinę łatwo poznać po charakterystycznych białych kwiatach i intensywnym zapachu, który unosi się w powietrzu.