Pełny kurnik to gra, która trafiła w nasze ręce zupełni przypadkiem. Okazała się fajnym zakupem, zwłaszcza dla młodszego synka, który uwielbia wiejskie klimaty, więc zabawa w rolnika przypadła mu do gustu.
Gra polega na zapełnieniu pustego kurnika kurami. Aby takie kury zdobyć, trzeba uzbierać odpowiednią ilość jajek i kurczaków. Zapełnienie kurnika to nie wszystko. Trzeba go jeszcze bronić przed lisem, ptasią grypą czy biedą w gospodarstwie. Warto też zadbać o koguta, który zaprowadzi porządek w kurniku i swoim doniosłym głosem ostrzeże gospodarza przed niebezpieczeństwem.
Pełny kurnik to zabawna gra rodzinna, od 6 roku życia. Zasady są dość banalne, więc młodsze dziecko z powodzeniem da radę przejść całą rozgrywkę. W naszej ocenie niektóre zadania mogłyby nieco bardziej krzyżować plany graczom, ale i tak gra się przyjemnie. Duży plus za niewielkich rozmiarów pudełko i brak konieczności starannego przygotowywania całej rozgrywki. Z pudełka wystarczy wyjąć plansze kurników, dwie kostki i rozpocząć grę. Resztę kafelków można pobierać wprost z pudełka. To bardzo praktyczne, zwłaszcza jeśli grę zabieramy na wakacje lub dysponujemy ograniczoną ilością miejsca.
Podsumowując — Pełny kurnik to przyjemna i prosta gra rodzinna, w którą można grać wszędzie. Zajmuje mało miejsca, rozgrywka jest wesoła i zaskakująca, i nie trwa zbyt długo, dlatego do gustu przypadnie wielu dzieciakom.
Grę znajdziemy w licznych sklepach, jednak rozbieżności cenowe są ogromne. Warto porównać różne oferty, aby przesadnie nie przepłacić.